niedziela, 7 grudnia 2014

Od Rose CD Danny'ego

Westchnęłam głośno i przestałam bawić się włosami.
- Bo mam teraz muzykę.- przewróciłam oczami i oparłam się o jedną z szafek.
- Myślałem że lubisz śpiewać i grać na instrumentach.- w końcu udało mu się otworzyć szafkę i zaczął w niej grzebać. 
- Bo lubię. Ale przez wygląd nie dają mi żadnej szansy.- powiedziałam mrużąc dwukolorowe oczy. Miałam tego dosyć! Nie, nie tego że nie dawali mi szansy, tylko skrzypienia tej szafki! Najchętniej zatrzasnęłabym ją z wielkim hukiem. No niestety. Mogłoby to uszkodzić łeb Sójki i poszłabym siedzieć. A co gorsza brat by mnie zabił zanim zdążyłabym pójść do "kicia", czy jak to tam inaczej ci faceci z gangsterskich filmów nazywają. Tak zgadza się! Pewnie teraz pomyślicie "Co?! Co do cholery się zgadza?!". To mogę szczerze powiedzieć że nie wiem. Ha, ha ha. To było głupie. No cóż... Chyba wszystkie moje myśli są "głupie". Dobra, koniec! Tak K-O-N-I-E-C! Idiotycznych myśli. Na tę chwilę...
Danny? cx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz